czwartek, 31 stycznia 2013

18 Rozdział

-Hej. - Odpowiedział. Wyglądało to tak jakbyśmy, nie wiedzieli co zrobić. Weszłam do auta. Prawie całą drogę nie rozmawialiśmy. Chciałam coś powiedzieć, ale nie wiedziałam co. Dojechaliśmy na miejsce. Niall otworzył mi drzwi i wyszłam z samochodu. Niestety zaraz podbiegły jakieś dziewczyny i zaczęły nam gratulować, że jesteśmy parą. Spojrzałam na Nialla a on na mnie i lekko się uśmiechnęliśmy, złapaliśmy się za ręce i poszliśmy do klasy.
(...)
Wszystko szło świetnie, nie rozmawialiśmy o tym co Julia wczoraj z nim gadała, zachowywaliśmy się jakbyśmy byli parą od dłuższego czasu.
I wanna stay up all night... Zaczął dzwonić mi telefon, na szczęście była przerwa.
-kto dzwoni? - zapytał chłopak.
-A jak myślisz?
-Julia?
-Zgadłeś. Halo?
-Hej, mam nadzieję, że nie przeszkadzam Ci.
-Spoko, jest przerwa.
-No i jak tam?
-No normalnie.
-No, ale wiesz o co mi chodzi. No ty i Niall, gadaliście ze sobą?
-Nie.
-No to jak chcesz to załatwić?
-Niby co? Jest dobrze, zaraz będzie lekcja, więc muszę kończyć.
-Czasem Cię nie rozumiem! To pa.
-Pa.
-O co pytała? - Zapytał Niall
-O to, czy wszystko poszło zgodnie z jej planem.- powiedziałam i wybuchnęliśmy śmiechem.
-Choć zaraz będzie koniec przerwy.- Powiedział i podał mi rękę, żebym wstała. Złapałam ją i przez 2 minuty nie puszczałam.
(...)
Dzwonek zabrzmiał w sali i wszyscy się spakowali (haha, zrymowało mi się) Pożegnałam się z Caro i poszłam z Niallem w stronę samochodu, oczywiście trzymając się za ręce. Wsiedliśmy do niego i ruszyliśmy do domu, tym razem nie było cicho, cały czas się śmialiśmy i o czymś dyskutowaliśmy. W końcu dojechaliśmy do mojego domu. Wysiedliśmy z auta i stanęliśmy pod drzwiami mieszkania na przeciwko siebie i złapaliśmy się za ręce.
-Śmieszy mnie cała ta sytuacja.- Powiedziałam.
-Mnie śmieszy to, że Julia gapi się przez okno.- Spojrzałam w stronę okna i zobaczyłam Julię, jak mnie zobaczyła to się odwróciła i udawała, że wcale się nie patrzy.
-Widzę Cię.- Krzyknęłam. Ona otworzyła okno.
-Przynajmniej nie muszę się chować.- Odpowiedziała. - No na co czekacie? Nie będę tak w tym oknie siedzieć cały dzień.- Wtedy Spojrzałam na Nialla a on mnie pocałował. Julia zaczęła mówić jak bardzo jest wzruszona, ale my jej nie słyszeliśmy. W końcu oderwaliśmy się od siebie. Chłopak się uśmiechnął i powiedział, że musi już iść.
-Okey.- Odpowiedziałam. Niall poszedł do samochodu, Pomachałam mu jeszcze i weszłam do domu.
-Oh Que! Beze mnie byście zginęli.
-już bądź cicho.
-okey, jak chcesz, będę cicho, nie, jak nie chcesz, żebym mówiła, to nie. Nie to nie. Już nic nie mówię.
-Julia!
-Przecież jestem cicho. No ja nie mogę, pomagam Ci w związku, a ty mi mówisz, żebym była cicho.- Powiedziała i wybuchnęłyśmy śmiechem.
_______________________________________________________

Mam nadzieję, że Wam się podoba :)
~Cher

3 komentarze:

  1. Świetny!!! Kocham twoje opowiadanie!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć. Nominuję cię do Libster Awards.
    Pytania masz na blogu: http://blondynka540.blogspot.com/2013/01/libster-awards-d.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Hejka. Nominowałam cię do Libster Awards więcej wiadomości na moim blogu : http://karolcia943.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarzyk ^_^