piątek, 22 lutego 2013

21 Rozdział

-W porządku? - zapytała Caro.
-Tak, tak- odpowiedziałam. Nagle w szkole zabrzmiał dzwonek. Ruszyłam do swojej ławki, była pusta. Cały czas zastanawiałam się czemu Niall nie przyszedł, lub chociaż nie zadzwonił. Usiadłam. Spojrzałam jeszcze tylko na Sarah, ona też na mnie patrzyła, tak nie sympatycznie.
(...) Całą lekcje i następne czułam, że ktoś się na mnie patrzy, niby głupie, bo każdy to robił, ale nie tak jak ta dziewczyna. Sarah. Co ona takiego do mnie ma? I czemu powiedziała, że Niall ze mną zerwie? Może jest po prostu zazdrosna? Pewnie tak. Chciałam jak najszybciej porozmawiać z Niallem o niej.
(...) Gdy autobus zatrzymał się na moim przystanku, szybko z niego wyszłam i ruszyłam do domu. Wyciągnęłam telefon i próbowałam zadzwonić do Nialla, ale na próżno, nie odbierał.
Wbiegłam do domu, rzuciłam plecak na kanapę i wybiegłam z mieszkania. muszę znaleźć Nialla, ale nie wiem gdzie on mieszka. Jeszcze kilka razy próbowałam do niego zadzwonić i nic. Chodziłam w kółko po mieście mając nadzieję, że kogoś spotkam. Jak teraz przydała by mi się Julia. Ona by wiedziała co z tym zrobić.
I wanna stay up all night and jump aroud untill we see the sun... 
Zaczął dzwonić mi telefon. Miałam nadzieję, że to Niall. Wyciągnęłam komórkę z kieszeni, na wyświetlaczu pokazał się napis Rob.
-Halo?
-Hej Que! Co tam u Ciebie?
-A nic. Coś chcesz?
-Dlaczego niby mam coś od Ciebie chcieć? Ja tu se dzwonie do mojej siostry a ona mi gada, że coś chce...
-Ok, dobra, przepraszam.
-Przeprosiłaś mnie. Coś się stało?
-Niall nie odbiera telefonów ode mnie i nie było go w szkole.
-No a Lady Gaga się spóźnia na obiad u mnie.- no tak, Rob nic nie wiedział, że chodzę z Horanem. On nie czyta gazet i nie ogląda wywiadów, więc może nie wiedzieć.
-Ja mówię prawdę.
-Dobra siostra, to ja Ci nie przeszkadzam, pewnie coś robisz i nie chcesz mi powiedzieć, więc wymyślasz takie historyjki. Nara.
-Pa.- Oczywiście Rob mi nie wierzył, później będzie zdziwiony jak się dowie, że to prawda, ale mniejsza o to. powinnam wrócić do domu.
-Dzień dobry pani.- usłyszałam i odwróciłam się.
-Louis! Nawet nie wiesz, jak się cieszę, że Cie widzę.
-Mogę znać powód?
-Czemu nie było dziś Nialla w szkole?
-Nie wiem.
-Jak to?
-Po prostu nie wiem. Byłem u Eleanor, więc jedyną osobą, która Ci na to może odpowiedzieć jest sam Niall lub Liam.
-Kurcze...
-A co Niall nie dzwonił do Ciebie?
-No właśnie nie odbiera telefonu.
- Jakby co to powiem mu, żeby do Ciebie zadzwonił.
-Ok, dzięki.
-nie ma sprawy. - powiedział i poszedł gdzieś. Ta rozmowa dużo mi nie dała. Ruszyłam w stronę domu.
(...) Otworzyłam drzwi i weszłam do mieszkania po czym poszłam na górę, rzuciłam się na łóżko i usnęłam.
(...)powoli otworzyłam zaspane oczy, nie wiem ile spałam, ale się trochę ściemniło.
-Hej Que!- usłyszałam i moim oczom ukazał się Niall.
-Niall! Co tu robisz? - krzyknęłam i rzuciłam mu się na szyje.
-Nie poszedłem do szkoły, bo trochę zaspałem, więc pomyślałem, że do ciebie przyjdę, ale ty spałaś.
-Długo czekałeś aż się obudzę?
-No tak ze 3 godziny.
-Co? Trzeba było mnie obudzić.
-Za słodko wyglądałaś.- powiedział po czym się uśmiechnął.
-Następnym razem odbieraj telefony.
-Rozładował mi się.
-Jaki Horan. Wiesz co to jest ładowarka?
-No wiem., ale nie wiedziałem, że mi się telefon rozładował.
-Z kim ja w ogóle chodzę?
-No nie wiem, z przystojnym blondynem, który należy do One Direction?
-możliwe... - powiedziałam i zaśmiałam się.- Jak widzisz Julia wyjechała, więc możesz częściej przychodzić.
-mogę?
-No jasne! - Powiedziałam, po czym przysunęłam się do niego i zaczęliśmy się całować.
Właśnie w tym momencie ktoś wlazł mi do pokoju.
-Que?- usłyszałam, więc oderwaliśmy się od siebie. To był Rob. Tak, tylko mój brat mógł wparować do kogoś, bez uprzedzenia. Przecież gadał ze mną przez telefon! mógł powiedzieć, że przyjedzie.
-Hej Rob.- powiedziałam i niepewnie spojrzałam na Nialla, on nie wiedział w ogóle o co chodzi.- Niall to mój brat Rob, Rob To Niall, mój chłopak.
-To ty jesteś z tego zespołu One Direction?
-Tak. -odpowiedział blondyn.
-I co Lady Gaga przyjechała?- Zadrwiłam sobie z Roba.
-No wiesz korki były.- odpowiedział Rob.
-Mogę znać przyczynę twojej wizyty?
-Tak po prostu przyjechałem do siostry, nie mogę?
____________________________________________________________

Hej! Dawno nie było notki :( Przepraszam Was, ale nie miałam czasu...
Jest jeszcze jedna sprawa: Możecie komentować moje opowiadanie? Bo poprzednio nie było nawet 1 komentarza...
~Cher

piątek, 15 lutego 2013

20 Rozdział

-Que wstawaj! - powoli otworzyłam oczy i zobaczyłam Julię. Była już ubrana i spakowana. Spojrzałam na zegarek dochodziła 7.00
-Jest wcześnie.- powiedziałam, po czym przypomniało mi się, że Julia jedzie do siostry na ślub.- Już wyjeżdżasz?
-Tak. Narzeczony mojej siostry już po mnie przyjechał i czeka na mnie.
-Będę za tobą tęsknić.
-Ja za tobą też. nie zapomnij do mnie napisać. Wspomnij też czasem jak tam Ci się z Niallem układa.
-Ty zawsze o jednym.- Wstałam z łóżka i mocno ją przytuliłam.
-Już idę. Żegnaj Que.
-Cześć. Spotykamy się na ferie.
-Oczywiście.- odpowiedziała i wyszła z mojego pokoju. Słyszałam tylko kroki po schodach, trzask drzwi i odjazd samochodu. Julia pojechała. Gdyby nie ona, to bym w życiu nic nie osiągnęła.
Powinnam się ubrać i umyć. Poszłam do łazienki z ciuchami wyjętymi z szafy. Po 20 minutach wyszłam ubrana w dresy, koszulkę, buty i czapkę. Nie było Juli więc nikt nie mógł mi podpowiedzieć jak się ubrać, a dresy, nie ma nic lepszego.
(...)
Szybko pobiegłam na górę po plecak po czym wybiegłam z domu by nie spóźnić się na autobus. Nie dostałam żadnej wiadomości od Nialla, która sugerowałaby, że żyje, ale cóż, sama nie miałam czasu, a on ma go pewnie jeszcze mniej, w końcu jest sławną gwiazdą i powinnam wiedzieć, że skoro się z nim zwiąże, będę musiała wziąć na siebie pewna odpowiedzialność.
W końcu przyjechał autobus, trochę spóźniony, ale przyjechał. Weszłam do niego, nie było nigdzie wolnych miejsc.
-Hej Que!- usłyszałam i odwróciłam się. To była Caro.
-Hej! - obok niej było wolne miejsce, więc usiadłam tam. - myślałam, że nie lubisz jeździć autobusami.
-W końcu trzeba zacząć. - powiedziała, po czym się zaczęłyśmy śmiać.- słyszałam, ze masz chłopaka.
-No tak, ale...
-Wow!- krzyknęła. Po czym dodała ciszej.- Jak się nazywa?
-Niall Horan.
-Powiedz jeszcze raz, trochę głucha jestem, bo usłyszałam Niall Horan.
-nie jesteś głucha, dobrze usłyszałaś.
-O mój boże! Naprawdę. Nawet nie wiesz jak się cieszę!
-Na razie jest dobrze.
-Dobrze? Dziewczyno, chodzisz do tej szkoły nawet nie miesiąc a Niall się w tobie zakochuje. Bez gadania, ale nie tylko ty jesteś tak ładna, są też inne fajne dziewczyny, a on wybiera Ciebie!
-Sugerujesz, że nie jestem ładna?
-Nie. Przecież wiesz o co mi chodzi.
-Wiem.- powiedziałam po czym wybuchnęłyśmy śmiechem.
(...)
Dojechaliśmy do szkoły. Nigdzie nie widziałam samochodu Nialla. Próbowałam do niego zadzwonić,ale włączała się poczta. Nie wiem o co chodzi, może on mnie na prawdę nie kocha? Może tylko chciał się zabawić moim kosztem? Nie, Niall taki nie jestem, na pewno, później do mnie przyjdzie lub zadzwoni i wytłumaczy czemu go nie było.
Weszłyśmy do budynku szkolnego i szłyśmy korytarzem. Spostrzegłam, że stałam się dość sławna w szkole, bo wszyscy mówili do mnie "cześć", albo zagadywali. Nawet w poprzedniej szkole do Betty tak nie mówiono. to było fajne uczucie. Nagle jakaś dziewczyna podeszła do mnie po czym powiedziała mi na ucho
-On z tobą tak czy siak zerwie, więc nie rób sobie nadziei. - i odeszła jakby nigdy nic, pewnie nikt nawet nie zauważył, że coś mi mówiła.
-Kto to? Kim jest ta dziewczyna?- spytałam Caro.
-Ona? To Sarah. Sarah Wood. Chodzi z nami do klasy. Ludzie mówią, że jest dziwna. Czemu chcesz wiedzieć?
-A tylko tak pytam.- Poczułam, się dziwnie, o co jej chodziło? Patrząc na nią nie wyglądała jak reszta dziewczyn, była ponura, a na jej twarzy nie było widać żadnych emocji. Trochę się przestraszyłam. - Chodźmy na lekcje.- powiedziałam do Caro i poszłyśmy do klasy.
________________________________________________________________

YEAH! Już 20 rozdział. Mam nadzieję, że Wam się podoba. Dziś napisałam długi, bo przez dłuższy czas nic nie dodawałam. Jak zauważyłyście pojawiła się nowa postać, w zakładce "bohaterowie" znajdziecie jej opis :)
~Cher

czwartek, 7 lutego 2013

19 Rozdział

-Mogę wiedzieć jak to się stało? Ty go zapytałaś czy on ciebie?
-A tak jakoś wyszło.
-Z tobą to się można dogadać. Chcę Ci przypomnieć, że Jutro jadę do siostry, a potem do domu. I będziesz musiała radzić sobie sama, bo zobaczymy się dopiero na ferie.- No tak, zupełnie o tym zapomniałam, ale powinno być już dobrze.
Nagle usłyszałam sygnał sms'a, spojrzałam na ekran. Niall mi wysłał wiadomość:
Kocham Cię :) xx
-Co się tak uśmiechasz?- Zapytała Julia.
-A tak po prostu- powiedziałam i odpisałam Niallowi:
Ja Ciebie Też :* xxx
-To co porobimy przez ten dzień? Dopiero 3.00 po południu a ja jutro wyjeżdżam.
-No fakt, nie wiem, a ty co chcesz robić?
-Przejdźmy się.
-Okey.
Wyszłyśmy z domu. Zamknęłam drzwi i ruszyłyśmy w stronę parku. Widziałam niektóre dziewczyny ze szkoły, były miłe dla mnie, mówiły hej lub cześć, Julia na mnie dziwnie patrzyła gdy odpowiadałam im, ale cóż? Skoro mnie lubią, to czemu niby ja mam ich nie lubić? W końcu może będę miała więcej przyjaciół.
-Hej Que!- usłyszałam znajomy głos. To był Louis z 1D, już się z nim i chłopakami poznałam.
-Hej Louis!- Powiedziałam. - To moja przyjaciółka Julia- wskazałam na tę wariatke.
-Cześć Lou! Jestem Julia- Powiedziała i wyciągnęła rękę.
-Cześć Julio- Odpowiedział.- Chyba się skapnął, że Julia ma nierówno pod sufitem, bo się z nią głupkowato śmiał.- Co robicie?
-A więc Lewisie Jak byś nie zauważył to sobie chodzimy- Powiedziała Julia.
-Interesujące zajęcie.
-Jak byś  się nie skapnął to ty też sobie chodzisz.- Wtrąciłam się.
-No mówię, że to interesujące.- Odpowiedział Louis.
-Oh Que, ty wszystko odbierasz jako sarkazm! Źle z tobą. I wszyscy wiemy czemu, booooo...- Julia spojrzała na Louisa i jakby porozumiewali się telepatycznie zaczęli krzyczeć:
-Que chodzi z Niallem! Que chodzi z Niallem.
-Okey możecie się zamknąć! Ej, ktoś Was może usłyszeć!, Co ja mówię, już Was pewnie słyszą, jak sami stwierdziliście Chodzę z Niallem, więc tego nie psujcie.
-Ale Que!- Krzyknęła Julia- Ty przecież chodzisz z Niallem!
-Na prawdę, ale z Was debile, ja się do Was nie przyznaję.
-Przyznajesz, przyznajesz.- Powiedziała Julia
-A tak na poważnie to co tu robisz Lou?- Zapytałam.
-Chciałem iść do sklepu, ale już mi się nie chce.
- Jakiś słomiany zapał.
-No, żebyś wiedziała.
-ja z Julią nie chcemy Ci przeszkadzać, może Ci się znów zachce pójść do sklepu, więc pa.
-Cześć.
- Choć wróćmy już do domu, tylko nie krzycz, że chodzę z Niallem.
-Przecież nie krzyczę.
Wróciłyśmy do domu.
-Nudzi mi się- powiedziała Julia.
-To se włącz telewizor. - Julia wstała z kanapy, podeszła do TV i nacisnęła guzik.
-hmmm, co by tu se obejrzeć.- zaczęła przerzucać kanały. - o spójrz 1D!
-Gdzie?
-Żartowałam.
-Julia!
-Mówiłam, że to obsesja?
-z milion razy.
-To masz milion pierwszy. - powiedziała po czym wyłączyła TV.- Nie ma nic ciekawego  w telewizji, idę spać, bo jutro rano jadę do siostry. - powiedziała, ja też byłam zmęczona, więc też położyłam się spać.
________________________________________________

Taki trochę głupi. Następny będzie fajniejszy ^_^
~Cher

sobota, 2 lutego 2013

Nominacja do Libster Awards

Hej :) Otrzymałam wiadomość, że nominowano mój blog do Libster Awards :)
1. Co lubisz robić w wolnym czasie?
Zakupy! Kupować buty :)
2.Od kiedy jesteś Directioner?
hmmm od ok. półtora roku. (tak mniej więcej)
3.Twoje Hobby?
śpiewanie
4. Masz przyjaciółkę?
Mam
5. Kogo słuchasz oprócz One Direction?
Avril Lavigne, Justin Bieber, Big Time Rush, Cher Lloyd, little Mix
6. Ile masz lat?
15, ale 28.02 skończę 16 lat :)
7. Od kiedy zaczęłaś się interesować pisaniem bloga?
Od kilku miesięcy
8.Kto Ci się podoba najbardziej z 1D?
Harry Styles ^_^
9. Opisz swój najśmieszniejszy sen.
Że Moja mama była gwiazdą i znała 1D, a tata pracował w SYCO i mieliśmy hotel gdzie 1D, a później ja chodziłam z Harrym a on się pobił z Louisem i Zaynem.
10. lubisz czekoladę?
KOCHAAAAAM <3
11. Bez czego nie możesz żyć?
Bez jedzenia :)



Blogi które ja nominowałam:
1. http://one-direction-teraz-i-na-zawsze.blogspot.com
2.http://baby-kiss-you.blogspot.com/
3.http://and-be-with-me.blogspot.com
4.http://opowiadania--one-direction.blogspot.com/
5.http://opowiadania-1d.blog.pl
6.http://1dloveexopowiadanie.blogspot.com
7.http://bring-me-to-london.blogspot.com/
8. http://youandior1d.blogspot.com
9.http://opowiadania-o1d.blogspot.com
10.http://neversayneveruntilyoutry.blogspot.com/
11.http://everythingyouneedislovebs.blogspot.com/

A to pytania.
1. Dlaczego lubisz 1D.
2. Ulubiona książka
3. Ulubiony film
4. Ulubiony z chłopaków (z 1D)
5.Kogo lubisz oprócz 1D.
6. Converse vs. Vansy
7. Ulubiony przedmiot w szkole.
8. Ulubiony kolor.
9. Eleanor, Danielle czy Perrie, którą najbardziej lubisz i dlaczego.
10. Byłaś w jakimś obcym kraju?
11. Jakie znasz języki?


O co chodzi w Nominacji?


Nominacja do Libster Awards jest otrzymywana od innego bloggera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla bloggerów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która cię nominowała. Następnie ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym, nie możesz nominować osoby, która cię nominowała) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie możesz nominować osoby, która cię nominowała.