piątek, 18 stycznia 2013

13 Rozdział

Podeszłam do telewizora by zobaczyć co się tam dzieje. Julia dobrze mówiła, 1D gadali o mnie a Niall głupkowato się śmiał.
- hehe, Ale to nie tak.- mówił Niall - my po prostu...
-  Okey Niall, nie musisz nic mówić! - gadał reporter.
-Wyłącz to! - krzyknęłam do Juli, nie chciałam już nic wiedzieć, Niall zamiast mi pomóc to wszystko psuł jeszcze bardziej, uwielbiałam go, ale co mogłam zrobić? Może ludzie ze szkoły się nie skapną.
- Spokojnie, Que! - uspokajała mnie Julia, ale to i tak nic nie pomagało. - pamiętasz o czym gadałyśmy?
- No pamiętam i wiem, że mówisz prawdę no i zgadzam się z tym co powiedziałaś, ale...
- Jakie znowu "ale" Każdy na twoim miejscu wykorzystał by to i pogadał z Niallem i może wtedy...
- Co? jakie może wtedy? O czym ty mówisz? - czasem jej nie rozumiałam, no ale później okazywało się, że miała racje.
- Jaka ty głupia! nie możesz się z nim umówić? Zrozum, że Niall na pewno nie powiedział tego, o tobie w tym pierwszym wywiadzie, dla żartów! Nie rozumiesz, że mu się podobasz?
-Ja? Ja się nikomu nie podobam!
- twoja, mama, tata, Rob, ja, Niall. Wyliczać dalej?
-Ale co ty mówisz?
- Uświadamiam Ci, komu się podobasz. Dla nas jesteś piękna a Niall, po prosu jest nieśmiały, więc to ty musisz zacząć pierwsza.
- Hhahaahaha. Nie ośmieszaj mnie. Ja? Ja jestem zwykłym kujonem, który nigdy tego nie zrobi.
- Zrobisz to. Zobaczysz.- Już chciałam jej dać wykład tego, że nie dam rady, że jej plany są zbyt dziwne jak dla mnie, ale Julia mówiła dalej. - Jutro w szkole pójdziesz do niego i
- Jutro go nie ma w szkole. Będzie mieć kolejne wywiady.
- To po jutrze, do niego podejdziesz i zaczniesz gadać.
- Niby o czym? Nie znam się na muzyce, no chyba, że na średniowiecznej lub starożytnej, ale on chyba nie będzie chciał lekcji o historii muzyki.
- Nie musisz z nim gadać o muzyce! Zacznij może o pogodzie. - tak, o pogodzie. czasem te jej pomysły mnie szokowały.
- Sama rozmawiaj o pogodzie! Nie będę się jeszcze bardziej wydurniać.
-To radź se sama.
- No przepraszam, ale jak na jeden dzień to już mam za dużo wrażeń.
 I wanna stay up all night and jump aroud untill we see the sun - telefon mi dzwonił.
-Halo?
- Que?
- Tak, przy telefonie, kto mówi?
- To ja Caroline. Chciałam się zapytać, czy będziesz w szkole.
- Jasne, jeśli chodzi o lekcje, to jutro po szkole możesz do mnie przyjść.
-O dzięki. To do zobaczenie jutro!
-pa.- jak się cieszę, że nie mówiła nic o Niallu.
- kto to był? -spytała Julia.
-Koleżanka z klasy.
-ehemmmm.
- No koleżanka! Czego ty znów ode mnie chcesz? -  powiedziałam i wybuchnęłyśmy śmiechem. - Choć wyjdziemy na miasto.
-Okey

_______________________________________________________-

I jak tam się podoba? Komentujcie, gdyż każdy komentarz zachęca mnie do dalszego pisania :)

~Cher

1 komentarz:

Zostaw komentarzyk ^_^