piątek, 21 grudnia 2012

9 Rozdział

-O co mu chodzi? - pomyślałam- Jakie Niestety nie ? Znamy się przecież kilka dni, on jest super gwiazdą, więc o co chodzi?- nic z tego nie rozumiałam, pomyślałam, że jak go spotkam to się wszystkiego zapytam.
I wanna stay up all night and jump aroud untill we see the sun.-zaczął mi dzwonić telefon. Na wyświetlaczu pojawił się napis Julia. nie chciałam z nią gadać, ale pomyślałam, że chce mnie przeprosić, więc odebrała.
-co ?- spytałam.
- O mój Boże, czemu mi nie mówiłaś, że chodzisz z Niallem?-super! Przecież ja z nim, nie chodzę, ale pół miliona osób, twierdzi inaczej, przez ten artykuł.
- Eee. Przecież mówiłam, że go znam i, że chodzę z nim do klasy! A ty głupia nie uwierzyłaś.- Chyba to były za mocne słowa, ale  mnie to nie obchodziło.
- Przepraszam, czuję się z tym głupio . Nie wierzyłam Ci, a ty mówiłaś prawdę. - ucieszyły mnie te słowa, bo przecież byłyśmy przyjaciółkami, skłóconymi, ale przyjaciółkami, lecz czułam, że Julia tak mówi, bo własnie "Chodzę" z Niallem.- Jak to się stało, że jesteście parą?
- Eee, No wiesz, hehe, No... Chłopak się pyta, dziewczyna... No odpowiada!- nie wiedziałam co powiedzieć, nie chciałam jej oszukiwać, ale prawdy też nie mogłam ujawnić- Wiesz co Julia? Nie mam czasu, bo no ten... Umówiłam się z Niallem...
-Nic, nie mów! Już kończę! Pa Que!
- cześć...
Super! A co będzie jak Niall się o tym dowie, że udaję jego dziewczynę? nie, nie ,nie! To on mi musi pierwszy wyjaśnić o co chodzi z tym wywiadem, bo to przez niego Julia myśli, że jesteśmy parą!
cała reszta dnia, straciła dla mnie sens, po godzinie 1.00 po południu usłyszałam dzwonek do drzwi.
Ciekawe, kto to ? nikogo przecież nie zapraszałam, a Niall robi wywiad na drugim końcu miasta, więc tak szybko nie mógł przyjechać. Podeszłam do drzwi i spojrzałam przez wizjer. Po drugiej stronie drzwi stała kobieta z teczką w ręku, była elegancko ubrana. Otworzyłam drzwi.
- Dzień Dobry. Nazywam się Joanna Cruze i jestem dziennikarką, mam do pani kilka pytań.
-Proszę wejść- wpuściłam kobietę to środka.- Może się pani czegoś napije?
- Herbatę jeśli można, bez cukru.- Skrzywiłam się, bo nie wiem jak można pić gorzką herbatę, szybkim krokiem poszłam w stronę kuchni i zaparzyłam herbatkę. (...)
-A więc mam do pani kilka pytań. -Powiedziała dziennikarka popijając napój.
-Proszę bardzo- odpowiedziałam. Wiedziałam że to będzie związane z Niallem,. Zabiję go jak go spotkam.
- Dobrze pani...
- Que McKarol
- Dobrze, a więc Niall Horan to pański chłopak prawda?
- Eee, to znaczy, przyjaźnimy się i chodzimy razem do jednej klasy, siedzę z nim w ławce.
- Ale są zdjęcia, gdzie Ty i Niall trzymcie się za ręce.
- nie! nie trzymamy się za ręce! To tak dziwnie wyglądało, bo On pomagał mi wejść do TourBusa.
-O! A więc co robiliście w tourbusie?- myślałam, że zaraz zemdleję, takie pytania? Teraz to mnie Niall zabije, a nie ja go!
- Eee. Niall przedstawiał mi chłopców z 1D.
- To znaczy, że oni cię znają?
- Tak jakby. - Ten cholerny wywiad mógłby się skończyć!
- A więc dziękuję Ci za wywiad. - Powiedziała i podała mi rękę.
- Miło mi- uśmiechnęłam się, choć w tym momencie to było trudne. Kobieta wstała, zgarnęła swoją teczkę i ruszyła w stronę drzwi. Otworzyłam je jej, a ona opuściła mój dom. Tak jak wczoraj moje oczy poraził blask, najwidoczniej fleszy, nieogarniętych paparazzi. Byłam tak wkurzona, że nie zwracałam na to tak wielkiej uwagi.
I wanna stay up all night and jump aroud untill we see the sun- Znów usłyszałam dzwonek telefonu, tym razem na wyświetlaczu pojawił się nieznany numer.
-Halo? -Zapytałam
-Que? Tu Niall, musimy porozmawiać...

_________________________________________________________________

Jest 9 rozdział! Jak Wam się podoba? nie wiem kiedy napiszę następny, bo wyjeżdżam z rodzicami do NY na święta, ( Jak Kevin w Nowym Yorku) bo mam tam rodzinę :*

~Cher

5 komentarzy:

  1. Wow. Zazdroszcze ci bo tez bym chciała. Ja mam w NY przyjaciółkę! Ale jeszcze nigdy tam nie byłam!

    A co do rozdziału to szkoda, że trochę krótki ale i tak fajny!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W NY jest fajnie, ale to takie miasto wielkie, że woho.
      ~Cher

      Usuń
  2. Fajny rozdział! Czekam na nexta :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny :) Czekam na kolejny rozdział ! :P

    OdpowiedzUsuń
  4. 42 years old Paralegal Alessandro Kesey, hailing from Gravenhurst enjoys watching movies like "Charlie, the Lonesome Cougar" and Fishing. Took a trip to San Marino Historic Centre and Mount Titano and drives a Mirage. zobacz

    OdpowiedzUsuń

Zostaw komentarzyk ^_^